Wpisy archiwalne w kategorii
100-199km
Dystans całkowity: | 15888.90 km (w terenie 756.00 km; 4.76%) |
Czas w ruchu: | 687:00 |
Średnia prędkość: | 23.13 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.00 km/h |
Suma podjazdów: | 38856 m |
Liczba aktywności: | 133 |
Średnio na aktywność: | 119.47 km i 5h 09m |
Więcej statystyk |
Sępólno Krajeńskie
Sobota, 7 lipca 2012 | dodano:07.07.2012Kategoria 100-199km
Złapał mnie dziś mały leń przy niepewnej pogodzie. Jutro szykuje się lepsza pogoda i prawdopodobnie obadam sobie nowe dróżki obok Białego Boru.
Dane wycieczki:
Km: | 101.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:37 | km/h: | 27.93 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 190m | Rower: | Bianchi Via Nirone 7 |
Leniwa stówa
Piątek, 6 lipca 2012 | dodano:06.07.2012Kategoria 100-199km
Standardowo już do Rzeczenicy przez Babilon i Konarzyny , aby zdążyć do babci na obiad. Droga powrotna adekwatnie wydłużona przez Zamarte - Ogorzeliny - Sławęcin - Ciechocin - Ostrowite - Silno. W Sławęcinie zdrapali dzisiaj asfalt na prawie całej długości , w końcu będzie jakiś sensowny przejazd. Tempo bardzo leniwe , pogoda - taka mi odpowiada;).
Dane wycieczki:
Km: | 132.68 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:52 | km/h: | 27.26 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 380m | Rower: | Bianchi Via Nirone 7 |
Trening
Czwartek, 5 lipca 2012 | dodano:05.07.2012Kategoria 100-199km
Dzisiaj udaje mi się wyjechać o wiele szybciej niż zwykle , około 11.40. Pogoda z początkowo podobnej do wczorajszej zmienia się na lepszą. Momentalnie robi się skwar. Jechało się ciężko przy tym słońcu w czarnym ubraniu. Na dobrą sprawę w odpowiednie obroty wchodzę dopiero na 90km.
W Karsinie zauważyłem szosowca za sobą , poczekałem chwilę aby pogadać , albo chociaż wspólnie popracować. Mija mnie on jednak bez żadnego "cześć" , ani "spierdalaj". Minimalnie podgoniłem i jechałem prawie obok , ale ten dalej pewnie wpatrzony w asfalt przed przednim kołem. Zaczęło się kilka podjazdów , więc wrzuciłem swoje tempo i odjechałem. Po kilku km na drodze do Lubni widzę , że dalej turla się z tyłu. Ponownie zwalniam i próbuje zagadać , nawet nie zerknął na mnie. Powiedziałem "pierdolę" machając przy tym ręką. Podkręciłem tempo i tyle go widziałem. Czemu w mojej okolicy muszą jeździć na szosach same gbury??
Chojnice - Ogorzeliny - Sławęcin - Ostrowite - Silno - Tuchola - Czersk - Karsin - Wiele - Lubnia - Brusy - Chojnice
W Karsinie zauważyłem szosowca za sobą , poczekałem chwilę aby pogadać , albo chociaż wspólnie popracować. Mija mnie on jednak bez żadnego "cześć" , ani "spierdalaj". Minimalnie podgoniłem i jechałem prawie obok , ale ten dalej pewnie wpatrzony w asfalt przed przednim kołem. Zaczęło się kilka podjazdów , więc wrzuciłem swoje tempo i odjechałem. Po kilku km na drodze do Lubni widzę , że dalej turla się z tyłu. Ponownie zwalniam i próbuje zagadać , nawet nie zerknął na mnie. Powiedziałem "pierdolę" machając przy tym ręką. Podkręciłem tempo i tyle go widziałem. Czemu w mojej okolicy muszą jeździć na szosach same gbury??
Chojnice - Ogorzeliny - Sławęcin - Ostrowite - Silno - Tuchola - Czersk - Karsin - Wiele - Lubnia - Brusy - Chojnice
Dane wycieczki:
Km: | 137.29 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:53 | km/h: | 28.11 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 270m | Rower: | Bianchi Via Nirone 7 |
Okolica
Wtorek, 3 lipca 2012 | dodano:03.07.2012Kategoria 100-199km
Odebrałem dzisiaj Foltę z serwisu i objechałem wolniejszym tempem , rejony przez które rzadko jeździłem , albo wcale z racji przeciętnych dróg dla szosy.
Pogoda całkiem dobra.
Pogoda całkiem dobra.
Dane wycieczki:
Km: | 132.20 | Km teren: | 9.00 | Czas: | 06:17 | km/h: | 21.04 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 290m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Miastko
Poniedziałek, 2 lipca 2012 | dodano:02.07.2012Kategoria 100-199km
Dzisiaj postanowiłem pojechać pierwsze 100km bardzo spokojnie , by zaobserwować jak zachowa się organizm przy wolniejszym tempie. Wyszło dosyć ciekawie , bo wystarczyły mi dzisiaj 2 kanapki i jeden banan , na ponad 6h jazdy w niemałym słońcu.
Zdecydowałem , że w końcu pojadę odcinek DK20 Biały Bór - Miastko , tylko że najpierw trzeba się było pomęczyć jadąc DK25 , którą na drodze Rzeczenica - Biały Bór (25km) nie cierpię z racji przeciętnej i wąskiej drogi , a także dosyć nudnej - 1 zakręt i żadnych przewyższeń. Tak jak przewidywałem droga do Miastka była już genialna. Gdybam , że najwyższy puls miałem za Miastkiem , gdzie przez 10km na potęgę wkurzałem się na beznadziejną drogę. Od zjazdu na Koczałę doczekałem się w końcu dobrej drogi. Korzystając z niej podkręciłem tempo , aż do Konarzyn , gdzie przez ostatnie 20km turlałem się znowu spokojniejszym tempem do domu.
Pogoda świetna , wiatr tak słaby , że ciężko było ocenić z której strony wieje , temperatura mi też pasuje:]
Chojnice - Ogorzeliny - Zamarte - Człuchów - Rzeczenica - Biały Bór - Miastko - Koczała - Przechlewo - Konarzyny - Babilon - Chojnice
Zdecydowałem , że w końcu pojadę odcinek DK20 Biały Bór - Miastko , tylko że najpierw trzeba się było pomęczyć jadąc DK25 , którą na drodze Rzeczenica - Biały Bór (25km) nie cierpię z racji przeciętnej i wąskiej drogi , a także dosyć nudnej - 1 zakręt i żadnych przewyższeń. Tak jak przewidywałem droga do Miastka była już genialna. Gdybam , że najwyższy puls miałem za Miastkiem , gdzie przez 10km na potęgę wkurzałem się na beznadziejną drogę. Od zjazdu na Koczałę doczekałem się w końcu dobrej drogi. Korzystając z niej podkręciłem tempo , aż do Konarzyn , gdzie przez ostatnie 20km turlałem się znowu spokojniejszym tempem do domu.
Pogoda świetna , wiatr tak słaby , że ciężko było ocenić z której strony wieje , temperatura mi też pasuje:]
Chojnice - Ogorzeliny - Zamarte - Człuchów - Rzeczenica - Biały Bór - Miastko - Koczała - Przechlewo - Konarzyny - Babilon - Chojnice
Dane wycieczki:
Km: | 170.83 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:19 | km/h: | 27.04 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 400m | Rower: | Bianchi Via Nirone 7 |
Rzeczenica
Niedziela, 1 lipca 2012 | dodano:01.07.2012Kategoria 100-199km
Przez drobne perypetie z wentylem w tylnej dętce , wyjeżdżam koło 16.00. Chmury lekko straszyły , ale udało je się szczęśliwie ominąć.
Najwyższa pora trochę pojeździć.
Chojnice - Ogorzeliny - Zamarte - Człuchów - Rzeczenica - Konarzyny - Drzewicz - Żabno - Czartołomie - Chojnice
Najwyższa pora trochę pojeździć.
Chojnice - Ogorzeliny - Zamarte - Człuchów - Rzeczenica - Konarzyny - Drzewicz - Żabno - Czartołomie - Chojnice
Dane wycieczki:
Km: | 133.06 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:37 | km/h: | 28.82 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 270m | Rower: | Bianchi Via Nirone 7 |
Trening
Poniedziałek, 18 czerwca 2012 | dodano:19.06.2012Kategoria 100-199km
Muszę częściej jeść truskawki przed treningiem , dzisiaj łącznie z jednym batonem starczyło paliwa na 120km:)
Szczęśliwie udało się ominąć deszcz , zaczęło dopiero padać kilka minut później jak wróciłem.
Chojnice - Brusy - Lubnia - Wiele - Karsin - Czersk - Tuchola - Chojnice
Szczęśliwie udało się ominąć deszcz , zaczęło dopiero padać kilka minut później jak wróciłem.
Chojnice - Brusy - Lubnia - Wiele - Karsin - Czersk - Tuchola - Chojnice
Dane wycieczki:
Km: | 120.64 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:59 | km/h: | 30.29 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 230m | Rower: | Bianchi Via Nirone 7 |
Czarne
Niedziela, 10 czerwca 2012 | dodano:10.06.2012Kategoria 100-199km
Okazało się , że jedyną sensowną drogą do Czarnego jest wojewódzka 202 z Rzeczenicy. Droga przez Sierpowo i Krzemieniowo do berlinki na zmianę dobra i przeciętna. Na DK22 mogłem już podgonić dotychczasowe spokojniejsze tempo.
Teraz niestety wyszło , że było za lajtowo , ale tak to jest , że zamiast cisnąć trzeba wypatrywać i omijać dziury. Dodatkowo też bufet bardzo bogaty ( 2 zdechłe batoniki zjadłem i zaledwie 0,5l napoju wziąłem ). Więc słaby to był trening , ale przynajmniej znowu bez postojów.
Teraz niestety wyszło , że było za lajtowo , ale tak to jest , że zamiast cisnąć trzeba wypatrywać i omijać dziury. Dodatkowo też bufet bardzo bogaty ( 2 zdechłe batoniki zjadłem i zaledwie 0,5l napoju wziąłem ). Więc słaby to był trening , ale przynajmniej znowu bez postojów.
Dane wycieczki:
Km: | 123.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:13 | km/h: | 29.17 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 340m | Rower: | Bianchi Via Nirone 7 |
75 setka
Środa, 6 czerwca 2012 | dodano:07.06.2012Kategoria 100-199km
Tuchola...Ciężko znaleźć miasto przez które paskudniej się przejeżdża , ogólnie drogi w tym powiecie to jedna wielka lipa.
Kolejny raz bez przerwy , jest dobrze :]
Kolejny raz bez przerwy , jest dobrze :]
Dane wycieczki:
Km: | 118.85 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:13 | km/h: | 28.19 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 320m | Rower: | Bianchi Via Nirone 7 |
Kaszubskie hopki
Sobota, 26 maja 2012 | dodano:26.05.2012Kategoria 100-199km
Dość spontaniczny wypad na Kaszuby , w Kościerzynie odbywał się maraton KaszebeRunda , więc z ciekawości wyskoczyłem zobaczyć jak wygląda organizacja , frekwencja i część dróg których nie znałem. Drogi momentami krytyczne szczególnie w okolicy Parchowa , ale przynajmniej bardzo ładne widoki moreny polodowcowej rekompensowały stan asfaltów. Sam maraton wyglądał na dobrze zorganizowany , ze wsparciem straży , a frekwencja dopisała.
Chojnice - Kościerzyna - Stężyca - Sulęczyno - Parchowo - Półczno - Studzienice - Przymuszewo - Leśno - Żabno - Chojnice
Chojnice - Kościerzyna - Stężyca - Sulęczyno - Parchowo - Półczno - Studzienice - Przymuszewo - Leśno - Żabno - Chojnice
Dane wycieczki:
Km: | 185.69 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:25 | km/h: | 28.94 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 610m | Rower: | Bianchi Via Nirone 7 |