Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2011
Dystans całkowity: | 1330.40 km (w terenie 10.00 km; 0.75%) |
Czas w ruchu: | 61:59 |
Średnia prędkość: | 21.46 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.90 km/h |
Suma podjazdów: | 2730 m |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 57.84 km i 2h 41m |
Więcej statystyk |
Krótko
Czwartek, 17 marca 2011 | dodano:18.03.2011Kategoria 0-49km, po mieście
Dane wycieczki:
Km: | 3.81 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:15 | km/h: | 15.24 |
Pr. maks.: | 37.00 | Temperatura: | 4.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Trening
Środa, 16 marca 2011 | dodano:16.03.2011Kategoria 0-49km
Trochę statystyki - na tą chwilę mam ok połowę tego ile przejechałem w ciągu całego 2010r , a wciąż jest jeszcze kalendarzowa zima;)
Dane wycieczki:
Km: | 44.02 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:07 | km/h: | 20.80 |
Pr. maks.: | 44.40 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 100m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Perfidne wietrzysko
Wtorek, 15 marca 2011 | dodano:15.03.2011
Nie tyle wysysa siły co odbiera chęci i przyjemność z jazdy:/
Dane wycieczki:
Km: | 33.39 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:32 | km/h: | 21.78 |
Pr. maks.: | 36.40 | Temperatura: | 2.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 20m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Mała regeneracja
Niedziela, 13 marca 2011 | dodano:13.03.2011Kategoria 50-99km
Tym razem skierowałem się w tereny , w których już dawno nie byłem , czyli Obkas i Duża Cerkwica , średnia mi przyzwoita wyszła choć po 40km była o wiele lepsza , ale zdecydowałem się na objechanie Chojnic kosztem średniej.
Dane wycieczki:
Km: | 51.87 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:18 | km/h: | 22.55 |
Pr. maks.: | 41.00 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 80m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Życiówka - Przechlewo , Rzeczenica
Sobota, 12 marca 2011 | dodano:12.03.2011Kategoria 100-199km
Po jeździe w tygodniu , w końcu miałem nadzieję , że kondycja się poprawiła i nie będę zdychał po zaledwie 70km. Z zamiarem przejechania trasy , która planowałem pokonać tydzień temu lecz pogoda na to nie pozwoliła wstałem przed 7 by się przygotować. Jeszcze rzut okiem na prognozy i się znacznie pogorszyły (jak zwykle) względem tych piątkowych , wiatr 2x mocniejszy i pochmurnie.
Ale mimo to gdy wyjeżdżałem o 9 było bezchmurne niebo , tempo na początek spokojne. Od Konarzyn zaczął się problem , przeszkadzał bardzo boczny wiatr , ale jakoś się doturlałem bez przerw do Przechlewa , tam ku mojej uldze asfalt w końcu był nienaganny , wcześniej męczyłem się przez 13-15 km z dziurami.
I to był chyba najgorszy odcinek...:) za Przechlewem były tak kapitalne widoki , że żałuję , że nie mam żadnego aparatu , bo z mojej tzw. "pralki" nic nie było by widać , ogólnie do Przechlewa świetne krajobrazy , na około roztaczały się polodowcowe widoki.
Jedynie zrobiłem zdjęcie Brdy

Następnie zacząłem skręcać coraz bardziej na południe i wiatr dawał o sobie znać , ale dojechałem do Rzeczenicy , gdzie zrobiłem pierwszy postój na jedzenie po 50km
Przy okazji udało mi się przekroczyć w tym roku 1000km

Potem właściwe bez historii jazda drogą krajową nr 25 do Człuchowa w międzyczasie zdjąłem jedną bluzę bo było na prawdę ciepło. Udało mi się jeszcze za Gwieździnem wykręcić 48.0km/h , co było lekko niebezpieczne bo na dole z obu stron były jeziora , więc mógłbym zaliczyć nie planowaną kąpiel.
Co dziwne wiatr dzisiaj ładnie mi powiał z boku , ale mimo to miałem siły i wybrałem dłuższy wariant do domu , potem jeszcze wydłużyłem , by mieć 15 km idealnie z wiatrem.
Następnie podjechałem do domu by zjeść coś bardziej treściwego niż batoniki musli i wybrałem się jeszcze na małe rozkręcenie
Mapę dodałem oddzielnie bo łącząc je trasa byłaby nie czytelna

Udało mi się poprawić mój dotychczasowy rekord o 22km to niezły prognostyk przed latem , co przy niezłej średniej o wiele bardziej "smakuje" ;)
Ale mimo to gdy wyjeżdżałem o 9 było bezchmurne niebo , tempo na początek spokojne. Od Konarzyn zaczął się problem , przeszkadzał bardzo boczny wiatr , ale jakoś się doturlałem bez przerw do Przechlewa , tam ku mojej uldze asfalt w końcu był nienaganny , wcześniej męczyłem się przez 13-15 km z dziurami.
I to był chyba najgorszy odcinek...:) za Przechlewem były tak kapitalne widoki , że żałuję , że nie mam żadnego aparatu , bo z mojej tzw. "pralki" nic nie było by widać , ogólnie do Przechlewa świetne krajobrazy , na około roztaczały się polodowcowe widoki.
Jedynie zrobiłem zdjęcie Brdy

Brda przepływająca w okolicach Dolinki© mati94
Następnie zacząłem skręcać coraz bardziej na południe i wiatr dawał o sobie znać , ale dojechałem do Rzeczenicy , gdzie zrobiłem pierwszy postój na jedzenie po 50km
Przy okazji udało mi się przekroczyć w tym roku 1000km

Pierwszy tysiąc w tym roku© mati94
Potem właściwe bez historii jazda drogą krajową nr 25 do Człuchowa w międzyczasie zdjąłem jedną bluzę bo było na prawdę ciepło. Udało mi się jeszcze za Gwieździnem wykręcić 48.0km/h , co było lekko niebezpieczne bo na dole z obu stron były jeziora , więc mógłbym zaliczyć nie planowaną kąpiel.
Co dziwne wiatr dzisiaj ładnie mi powiał z boku , ale mimo to miałem siły i wybrałem dłuższy wariant do domu , potem jeszcze wydłużyłem , by mieć 15 km idealnie z wiatrem.
Następnie podjechałem do domu by zjeść coś bardziej treściwego niż batoniki musli i wybrałem się jeszcze na małe rozkręcenie
Mapę dodałem oddzielnie bo łącząc je trasa byłaby nie czytelna

Życiówka - 135km© mati94
Udało mi się poprawić mój dotychczasowy rekord o 22km to niezły prognostyk przed latem , co przy niezłej średniej o wiele bardziej "smakuje" ;)
Dane wycieczki:
Km: | 135.01 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:58 | km/h: | 22.63 |
Pr. maks.: | 48.00 | Temperatura: | 10.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 350m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Do sklepu rowerowego
Piątek, 11 marca 2011 | dodano:12.03.2011Kategoria po mieście, 0-49km
Porządnie wiało
Dane wycieczki:
Km: | 3.79 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:15 | km/h: | 15.16 |
Pr. maks.: | 35.00 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Ciepło
Czwartek, 10 marca 2011 | dodano:10.03.2011Kategoria 0-49km
Mało oryginalna trasa , w sumie to nie mam pomysłu na inne bo już prawie wszystkie drogi zwiedziłem.
Dzisiaj trochę mocniej , jutro regeneracja , bo nie zdążę sklecić niczego większego.
W sobotę ma być 11 stopni i tylko 10km/h wiatru , idealnie:D
Dzisiaj trochę mocniej , jutro regeneracja , bo nie zdążę sklecić niczego większego.
W sobotę ma być 11 stopni i tylko 10km/h wiatru , idealnie:D
Dane wycieczki:
Km: | 30.01 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:14 | km/h: | 24.33 |
Pr. maks.: | 44.30 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 110m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Wiosna coraz bliżej
Środa, 9 marca 2011 | dodano:09.03.2011Kategoria 50-99km
Szybciej skończyłem lekcje , więc miałem czas na trochę dłuższą trasę.
Pogoda coraz lepsza , ciepło (przez połowę dystansu jechałem bez rękawiczek) , wokół coraz więcej zieleni i mniej śniegu.
Jazda na lajcie , noga dziś nieźle podawała
Pogoda coraz lepsza , ciepło (przez połowę dystansu jechałem bez rękawiczek) , wokół coraz więcej zieleni i mniej śniegu.
Jazda na lajcie , noga dziś nieźle podawała
Dane wycieczki:
Km: | 53.53 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:29 | km/h: | 21.56 |
Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 170m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Regeneracja
Wtorek, 8 marca 2011 | dodano:08.03.2011Kategoria 0-49km
Czyli krótko i wolno , na weekend ma być ładna pogoda , więc nie ma co się forsować i męczyć nóg
Dane wycieczki:
Km: | 31.59 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:34 | km/h: | 20.17 |
Pr. maks.: | 37.60 | Temperatura: | 2.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 20m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Trening
Poniedziałek, 7 marca 2011 | dodano:07.03.2011Kategoria 0-49km
Wyjazd dość późno , ok 16.20.
Słońce grzało , wiatr znikomy - idealna pogoda
Forma na plus , mimo , że zatrzymywałem się z kilkanaście razy , ale za każdym razem by wydmuchać nos i się napić , bo picie w czasie jazdy po tak wąskich , o złej nawierzchni i ruchliwych drogach nie był za bardzo dobrym pomysłem.
Słońce grzało , wiatr znikomy - idealna pogoda
Forma na plus , mimo , że zatrzymywałem się z kilkanaście razy , ale za każdym razem by wydmuchać nos i się napić , bo picie w czasie jazdy po tak wąskich , o złej nawierzchni i ruchliwych drogach nie był za bardzo dobrym pomysłem.
Dane wycieczki:
Km: | 40.16 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:51 | km/h: | 21.71 |
Pr. maks.: | 40.40 | Temperatura: | 0.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 50m | Rower: | Folta Tarrega Sport |