Urwana korba
Poniedziałek, 3 czerwca 2013 | dodano:03.06.2013Kategoria 100-199km
Mam za mocną nogę :D
Po zaledwie 10km pod Klosnowem , urywam korbę i muszę wracać. Szybka prowizorka ze sznurowadłem i pedałowałem jedną nogą , pod górkę oczywiście musiałem prowadzić , bo się kompletnie nie dało jechać , co innego byłoby w SPD. Docieram do Chojnic , potem do serwisu do Kierskiego , gdzie montują mi nową korbę (jutro zapłacę). Po uporaniu się z korbą jadę ponownie podobną trasę , tylko krótszym wariantem drogą wojewódzką 235. Następnie 6 długości do wioski Rytel-Dworzec do przejazdu kolejowego i powrót identyczną trasą po DW 235. Na koniec chwilę po mieście.
Po zaledwie 10km pod Klosnowem , urywam korbę i muszę wracać. Szybka prowizorka ze sznurowadłem i pedałowałem jedną nogą , pod górkę oczywiście musiałem prowadzić , bo się kompletnie nie dało jechać , co innego byłoby w SPD. Docieram do Chojnic , potem do serwisu do Kierskiego , gdzie montują mi nową korbę (jutro zapłacę). Po uporaniu się z korbą jadę ponownie podobną trasę , tylko krótszym wariantem drogą wojewódzką 235. Następnie 6 długości do wioski Rytel-Dworzec do przejazdu kolejowego i powrót identyczną trasą po DW 235. Na koniec chwilę po mieście.
Dane wycieczki:
Km: | 104.65 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 05:28 | km/h: | 19.14 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 295m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!