Kolejny dzień dobrej pogody , ponownie synoptycy nie trafili co do aury. Nie mam nic przeciwko , jeśli mylą się w ten sposób. Najpierw w okolicy Konarzyn , potem przez Przechlewo do Człuchowa i na chwilę na pit-stop do rodziny. Po powrocie na trasę zaczynają straszyć chmury nad Człuchowem. Szczęśliwie ich unikam , gdy zaczyna się z nich błyskać , jadąc na około. Co udało mi się wcześniej , nie udaje w okolicach Funki. Przed dojechaniem do niej , zaczyna kropić , nie przejmuję się tym kręcąc do Bachorza. Kawałek dalej , zawracam , zaczyna padać coraz bardziej. Z czasem pada coraz mocniej , aż do Charzykowa , gdzie osiąga apogeum. W chwilę doszczętnie moknę , nad głowa zaczyna się błyskać , więc musiałem depnąć. W domu okazuję się , że licznik się zalał , ciekawe czy będzie działał...

Chojnice - Funka - Małe Swornegacie - Konarzyny - Nowa Karczma - Garbek - Sąpolno - Przechlewo - Lisewo - koło Wandzina - Kiełpinek - Piaskowo - Człuchów - Sieroczyn - Człuchów - Zamarte - Ogorzeliny - Ciechocin - Ostrowite - Silno - Nowa Cerkiew - Krojanty - Klosnowo - Funka - Bachorze - Funka - Chojnice Dane wycieczki:

Km:	164.30	Km teren:	9.00	Czas:	07:16	km/h:	22.61
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	448m	Rower:	Folta Tarrega Sport