Dwie całkiem różne połowy :)
Niedziela, 29 stycznia 2012 | dodano:29.01.2012Kategoria 50-99km
Plany miałem bardzo niewinne , chciałem przejechać góra 30km , ale jechało mi się tak dobrze , że ciągle wydłużałem drogę o 5km by potem wrócić i w ten sposób dotarłem do Przechlewa. Pierwsza połowa ze średnią 24km/h
Potem było już gorzej o wiele gorzej , wiatr się wzmógł zrobiło się zimniej , głód doskwierał , ponieważ nie brałem nic bo nie planowałem czegoś dłuższego. Ogólnie osłabłem i wyszło trochę żałośnie...ale jestem zadowolony. Temperatura chociaż kilka kresek na minusie to dało się w miarę jechać.
Potem było już gorzej o wiele gorzej , wiatr się wzmógł zrobiło się zimniej , głód doskwierał , ponieważ nie brałem nic bo nie planowałem czegoś dłuższego. Ogólnie osłabłem i wyszło trochę żałośnie...ale jestem zadowolony. Temperatura chociaż kilka kresek na minusie to dało się w miarę jechać.
Dane wycieczki:
Km: | 76.64 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 03:47 | km/h: | 20.26 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 190m | Rower: | Folta Tarrega Sport |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!